Czwartek, 5 grudnia 2024r. Kryspiny, Norberta, Sabiny
 Szukaj
FACEBOOK RSS EMAIL Strona główna
Planeta Kobiet

Awantury i przygody Reginy Salomei Pilsztynowej

Podaję to zebranie moich awantur do uwagi ludzkiej. Kto je słuchać będzie, niech uważa jak w wielu byłam niebezpieczeństwach życia i jak wiele razy fortuna mnie bogaciła, i nazbyt zubożała. Niech zrozumie, czy miałam ja, białogłowa, co dobrego od losu i jak się walcząc z nim, zmagałam.
Regina Salomea Pilsztynowa (ur. 1718 – zm. po 1763) była pierwszą polską lekarką, choć bez formalnego wykształcenia, do tego podróżniczką i stuprocentową pionierką emancypacji rodem z XVIII-wiecznej Rzeczpospolitej. Mówiła o sobie – doktorka i okulistka…

Jej szalone przypadki ukazane na tle równie szalonej epoki opisuje w nowej, brawurowej powieści Cezary Harasimowicz. Historia oparta jest na wspomnieniach Reginy Salomei Pilsztynowej*. Jest czupurna i dowcipna, jak jej bohaterka – mimo upływu prawie trzech stuleci fascynująca i inspirująca. Awantury i przygody Reginy Salomei Pilsztynowej w księgarniach od 20 września.

Jak to się stało, że chłopska córka zrobiła międzynarodową karierę? Jakim cudem trafiła przed oblicze carycy Anny i stała się medyczką haremu sułtana? Dlaczego parała się handlem ludźmi oraz szpiegowaniem? To tylko kilka z wielu nieprawdopodobnych zdarzeń w życiu Reginy, a zapowiedź tej nietuzinkowej biografii pojawiła się już w momencie narodzin bohaterki:

I tak oto w roku Pańskim 1718 znalazłam się na tym Bożym padole w akompaniamencie żydowskiego przekleństwa, gromowładnego chóru, huku burzy miotanej nad Nowogródkiem i okolicą przez Wszechmocnego. Widać już od pierwszych chwil mojego istnienia zgroza wpiła się w mą duszę, co miało być przepowiednią, proroctwem danym na cały mój żywot. Ale nie skarżę się. Nie ma we mnie ni joty żalu. Los jest nie po to dany kobiecie, by ją kamienieniem przygnieść do ziemi, ale by ten kamień z ramion zrzucić. (…) Dano mi na chrzcie świętym dwa imiona: Regina, bo to królewskie, chrześcijańskie miano, i Salomea, po błogosławionej pamięci babce, która siedzi już sobie na kolanach u żydowskiego Jahwe.


Regina Pilsztynowa urodziła się w chłopskiej rodzinie w Nowogródku. Ojciec delegował ją od dziecka do męskich prac, rekompensując sobie w ten sposób brak męskiego potomka. Wyrosła z niej dziewczyna niepokorna i harda o ciętym języku i głowie pełnej myśli, które wyprzedzały epokę. W wieku 14 lat wdała się w awanturę z Moskalami, zdobyła pistolet i postanowiła, że będzie nosić głowę wysoko. A także, że będzie się uczyć i mało co nie przypłaciła tego głową. Z opresji uratował ją lekarz Jakub Halpir, który akurat przybył do miasta. I to był początek jej nowego fascynującego życia. Zrobiło się nieoględnie z powodu tej awantury z Moskalami i z powodu owego pistola, co go zdobyłam w walce z ruskim łajdakiem.

Tak się zrobiło, że tenże przejezdny oddział moskiewskiej swołoczy zawitał pod nasze domostwo, żeby się ze mną rozprawić, ale ich, kurwysynów, ojciec psem poszczuł i poszli sobie żołdacy precz, i pistola nie oddałam, chociaż ojciec zrobił mi nikczemną burę, że się wdaję w potyczki z mężczyznami, i chciał mi odebrać pistol. Ale ja jemu na to takimi słowy odparłam:
— Nie oddam ci, ojcze, tego, co zdobyłam w walce.
— Napytasz sobie biedy, Regina, oj napytasz. Założyłam ramię na ramię, by sobie dodać odwagi — jak to robią baby na samowolnym targu obok dominikanów, kiedy straż grodzka chce je przegnać — i rzekłam twardo:
— Chciałeś, ojciec, mieć syna?
— No… no… no… — zadukał ojciec.
Nie czekałam na odpowiedź.
— To teraz przymknij oczy i wyimaginuj sobie, że nie noszę kiecki, nie sięgam ci do ramienia i warkocza nie mam na plecach, a stoi przed tobą drab, który w sprawiedliwej bitce zdobył pistol.
(…) Milczał, odwrócił się do matki. Przez jego kamienną twarz przepłynął cień grymasu. Spod powiek wypłynęła w stronę żony jakby fala, prośba o pomoc czy coś, ale matka milczała.
Pomyślałam sobie wtedy:
Matka milczy i tym milczeniem chce się buntować, nie chce wspomóc ojca, któremu gniew rozpływa się po twarzy. A może nie — może matka milczy, bo milczy wiecznym milczeniem swoim, bo to milczenie jest zgodą na babski los, a może jest zbroją, w której ukryła się niemoc, bezsiła, której ja nie chcę być uległą za nic w świecie. Nie chcę być jak ona: ze spuszczoną głową, chcę — kiedy zajdzie taka potrzeba — wyjąć ruski pistol spod powały w komórce, chcę zdobyć proch i ołowiane kule. Chcę tym pistolem grozić napastnikom, bronić cnoty i świat zdobywać.


Książka napisana jest z kobiecej perspektywy i na pewnym poziomie jest manifestem złożonym w hołdzie kobiecości oraz prawa kobiet do wolności. Cezary Harasimowicz – widać, że dobrze czuje się w tym gatunku – w mistrzowski sposób słowem i obrazem oddaje charakter bohaterki oraz epoki, w której żyła. Przed oczami czytelnika staje Pilsztynowa jak żywa: kobieta z krwi i kości, osiemnastowieczna feministka, dumna matka, harda żona, namiętna kochanka. Co ciekawe, jej rozważania dotyczące życia kobiet wydają się nader aktualne…

Patrzcie go! Niby strażnik, oprawca, pewnie zaprowadzi mnie, nieszczęsną, do katowni, gdzie będą mi członki łamać, albo już na sam szafot, gdzie zawisnę na szubienicy, może i na stos, gdzie katolickim zwyczajem spalą mnie żywcem, a tu jemu się dłonie trzęsą, a moje są spokojne. W tejże minucie — bodaj jednej z ostatnich w mym życiu — pomyślałam z miłością o sobie samej. Jaką ja jestem hardą i nieustraszoną białogłową! Dalibóg, mocno siebie natenczas pokochałam.

* Regina Salomea Pilsztynowa faktycznie spisała memuary pt. „Proceder podróży i życia mego awantur”.


O autorze:

Cezary Harasimowicz – pisarz, scenarzysta, dramaturg. Autor scenariuszy, według których powstało kilkanaście filmów i seriali (między innymi „300 mil do nieba”, „Bandyta”, „Daleko od okna”, „Żyć nie umierać”, „Ekstradycja 3”, „Przeprowadzki”). Autor kilkunastu powieści (między innymi Adam, Saga czyli filiżanka, której nie ma, Mirabelka, Była sobie miłość, Tajemnica Iny). Laureat wielu nagród, w tym Nagrody Literackiej Miasta Stołecznego Warszawy i amerykańskiej nagrody Hartley-Merrill Prize.
Oceń ten artykuł:  1 pkt 2 pkt 3 pkt 4 pkt 5 pkt    Aktualna ocena: 0,00
 
Wyślij e-mail rekomendujący ten artykuł
E-mail adresata
 
 
Awantury i przygody Reginy Salomei Pilsztynowej
Podaję to zebranie moich awantur do uwagi ludzkiej. Kto je słuchać będzie, niech uważa jak w wielu byłam niebezpieczeństwach życia i jak wiele razy fortuna mnie bogaciła, i nazbyt zubożała. Niech zrozumie, czy miałam ja, białogłowa, co dobrego od losu i jak się walcząc z nim, zmagałam.
Czytaj cały artykuł

 
Twoje Imię i Nazwisko
 
Twój E-mail
 
 
Dodaj swój komentarz do artykułu.
 
Komentarz
Autor
 

Wasze Komentarze

Jeszcze nie skomentowano powyższego artykułu.

Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, planetakobiet.com.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.

Konkursy

Wywiady z gwiazdami

Nasza Ankieta

Najprzystojnieszy polski aktor to?

zagłosuj
Moda   Trendy   Projektanci   Modna w ciąży   Ciekawostki   Porady stylisty   Zdrowie i Uroda   Zdrowie   Uroda   Make-up   Rozmaitości   Kącik kulinarny   Z życia wzięte   Wielki świat   Motoryzacja   Nasze dzieci   Porady   Nasz ślub   Kultura   Muzyka   Kino   Teatr   Książka   Sztuka   Konkursy   Konkurs SMS-owy   Konkurs książkowy   Konkurs muzyczny   Wywiady z gwiazdami   Kominek    
Copyright © 2024 Planeta Kobiet. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie L77 - Strony internetowe Strony internetowe