Temat ekologii w przedszkolu

Dlaczego postanowiła Pani poruszać z dziećmi temat ekologii? Czy przedszkolaki nie są jeszcze na to za małe?
- Uważam, że jeśli chcemy, aby w przyszłości nasze dzieci umiały zadbać o środowisko, w którym żyją i postępować proekologicznie na co dzień, to warto im jak najwcześniej wyjaśniać i pokazywać, jak ważna jest natura, której przecież są częścią i bez której człowiek nie mógłby żyć. Młody wiek nie jest tu przeszkodą, a raczej sprzymierzeńcem, ponieważ wykształcone u najmłodszych nawyki, mają szansę pozostać z nim na całe życie. Oczywiście formę i sposób przekazu należy dostosować do wieku dziecka i jego możliwości zrozumienia tematu. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że dla malucha w tym wieku każde zwierzątko i każda roślina są fascynujące, to naprawdę nie będzie nam trudno zainteresować go tematami związanymi z ich ochroną. Temat ekologii podjęliśmy także dlatego, że zdajemy sobie sprawę, iż nie w każdym domu jest on obecny i nie zawsze dzieci mają skąd czerpać wiedzę i brać dobry przykład. Wiemy za to, że dzieci chętnie opowiadają rodzicom o tym, czego się nauczyły i dowiedziały w przedszkolu. Mogą więc stać się w swoich domach ambasadorami proekologicznych zachowań. Gaszenie zbędnego światła, dokręcanie wody czy wyrzucanie śmieci do odpowiedniego pojemnika są jak najbardziej w zasięgu możliwości kilkulatka, a przecież dbanie o planetę zaczyna się od zadbania o własne podwórko.

A jak wygląda taka edukacja w praktyce?
- Stawiamy przede wszystkim na zabawę, jako najbardziej naturalną formę nauki w tym wieku. Chcemy, aby program był możliwie jak najbardziej urozmaicany, by dzieci się nie nudziły, a ich naturalna kreatywność została wykorzystana. Dlatego na przykład każdego roku organizujemy tzw. tydzień bez zabawek. W tym czasie wszystkie zabawki komercyjne są chowane, a dzieci robią własne z materiałów wtórnych przyniesionych z domów. To doskonały przykład połączenia zabawy i dostosowanej do wieku przedszkolaka nauki z tematem ekologii. Oprócz zajęć w samym przedszkolu organizujemy też wycieczki, spacery i inne zajęcia na świeżym powietrzu. Dzięki temu dzieci mają np. możliwość zobaczyć zwierzęta i rośliny, których nie zobaczą we własnym domu i dowiedzieć się więcej na ich temat. Od lat realizujemy też projekt „Sprzątanie Świata”, polegający na tym, że dzieci sprzątają pobliską okolicę. Dużo inspiracji dostarczają nam także scenariusze ogólnopolskiej akcji „Kubusiowi Przyjaciele Natury”, do której od kilku regularnie zgłaszamy naszą placówkę. Zawierają one propozycje ciekawych zajęć np. o chronionych w Polsce gatunkach zwierząt i roślin, sposobach i korzyściach wynikających z segregowania śmieci czy też jak i dlaczego warto oszczędzać wodę i energię. Poza tym nasz kalendarz wzbogacił się o kilka ciekawych wydarzeń, jak choćby Dzień Marchewki. Materiały podejmują też tematykę aktywności fizycznej dzieci i ich prawidłowego odżywiania.

Ruch i prawidłowe odżywianie łączą się z ekologią?
- Człowiek jest przecież częścią natury i stan jego zdrowia jest związany ze stanem środowiska, w którym żyje. Ludzie dbający o własne zdrowie dbają jednocześnie o środowisko, ponieważ mają większą świadomość, jak ważne jest, aby oddychać czystym powietrzem choćby np. podczas codziennego joggingu. Dlatego właśnie oprócz tematów „typowo” ekologicznych podejmujemy z dziećmi także te związane z ich zdrowiem. Zależy nam na wyrobieniu u dzieci prawidłowych nawyków żywieniowych oraz zachęcaniu ich do odpowiedniej dla ich wieku aktywności fizycznej każdego dnia. To dla nas także element wychowania proekologicznego. Przecież na pewno będzie lepiej dla środowiska i zarazem zdrowiej dla dziecka, jeśli spędzi ono czas na podwórku niż przed telewizorem. Podobnie, jeśli zamiast po niezdrową przekąskę sięgnie po jabłko czy kartonik soku, który potem w dodatku dzięki wiedzy wyniesionej z przedszkola wrzuci do odpowiedniego pojemnika.