Majorka ma być miejscem na wyjątkowy pod każdym względem urlop, jednak już na tym etapie lektury można dostrzec, że coś się święci, że jakaś burza wisi w powietrzu. Jim mocno podpadł w pracy i z hukiem wyleciał, Fran, jego żona, nie wie, jak się z tym uporać i co powinna zrobić. Ich dorosłe dzieci żyją w nieświadomości, przynajmniej częściowej.
Sylvia zna część prawdy, w resztę jakby nie wnika, na progu dorosłego życia zastanawiając się, co dobrego przyniesie ten wyjazd i czy w ogóle coś takiego się pojawi, Bobby nie zdaje sobie sprawy z burzowych chmur wiszących nad jego rodziną, choć i on sam w coś wplątał. Są też jeszcze przyjaciele domu - Charles i Lawrence, dwóch dojrzałych mężczyzn, którzy od wielu lat tworzą parę. Biorąc pod uwagę fakt, że w lekturze za mną Dzień piąty jestem świadom, że przede mną jeszcze dużo dobrego doskonałego pióra Emmy Straub.
Zachęcamy do przeczytania całości materiału na
koominek.blogspot.com/2015/07/opinia-50-stron_7.html
koominek.blogspot.com -
sześćdziesiąt pięć tematycznych szufladek i zapewne na nich się nie skończy, zapraszam w odwiedziny do bloga, aby klimat Kominka oczarował Cię bez reszty...
Artur G. Kamiński
Wasze Komentarze
Anonim 2015-07-13 11:15:22
Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, planetakobiet.com.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.