I choć w lekturze forma tamtej książki mogła zaskakiwać to był to od początku do końca zamierzony efekt w tej dramatycznej opowieści.
W cieniu Pałacu Zimowego zatrzymałem się zupełnie przypadkiem. Książka, o której istnieniu wcześniej nie miałem żadnej wiedzy, a jednak książka, która podarowała mi to, co odkryłem wiele lat wcześniej na ulicach oblężonego Leningradu.
Jeździec Miedziany szturmem zdobył serca i umysły czytelników. Historia Tatiany i Aleksandra, dla której on przeszedł przez ulicę, gdy gdzieś tam właśnie wybuchła wojna, od dawna jest dla mnie pewnym literackim punktem odniesienia.
Proza Paulliny Simons miała i wciąż ma wyjątkową emocjonalną siłę. Coś, czego nie spotyka się w literaturze często. Czego się łaknie, jak przysłowiowego powietrza. Ten obszerny wstęp nie jest bez znaczenia, gdyż historia, którą opowiada John Boyne ma wiele wspólnego z losami Tatiany i Aleksandra. Gdyż zanim z mroków nocy wyłonił się Leningrad miasto to znacznie wcześniej nosiło dumną nazwę Petersburg i nosi ją obecnie od 1991 roku. I to tu zabiera nas autor zapraszając czytelnika do sięgnięcia po powieść W cieniu Pałacu Zimowego. (…)
Więcej na:
www.koominek.blogspot.com - sześćdziesiąt pięć tematycznych szufladek i zapewne na nich się nie skończy. Zapraszamy w odwiedziny bloga, aby klimat Kominka oczarował Cię bez reszty...
Artur G. Kamiński
Wasze Komentarze
Ola 2015-07-09 09:09:49
Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, planetakobiet.com.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.