Kiedy włożysz do gorącej wody jajko, ono stwardnieje.”
Eureka!
Pomyślałam sobie: wow! Zupełnie jak w życiu. To samo środowisko, inne rezultaty. Te same możliwości, różne wyniki. Ta sama rzeczywistość, inne przekonania. A wokół?
Jak to z nami jest, że, wydawać by się mogło, żyjemy w tych samych okolicznościach, mając do dyspozycji te same zasoby, a mamy tak różne efekty naszych działań. Mamy wokół tę samą pogodę. Te same decyzje polityczne. Płacimy tą samą walutą. Mieszkamy w tym samym mieście czy kraju. A nawet jeździmy takim samym autem, też mamy dzieci i kredyt. A tak wiele różni nas na poziomie tego, co zamyka proces-efekty.
Od czego to zależy? Co na to wpływa? Wychowanie? Środowisko? Przekonania? Nawyki? A może tylko, albo aż, nastawienie? Sposób w jaki postrzegamy świat.
Czy nasza szklanka jest do połowy pusta czy pełna? Czy deszcz na nas leci, czy nas olewa? Czy miękniemy czy się utwardzamy? Ja wierzę, że wybór w wielu sytuacjach zależy od nas. A jak nie chcemy mięknąć ani twardnieć, może po prostu poczekać, aż woda ostygnie?
Takie przemyślenia z hotelowego łóżka…
Ze śląskim pozdrowieniem.
Anna Urbańska /
www.annaurbanska.pl
Wasze Komentarze
Jeszcze nie skomentowano powyższego artykułu.Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, planetakobiet.com.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.